Po porannych zajęciach w szkole i zjedzeniu obiadu udaliśmy się na Plaza Nueva na spotkanie z przewodnikiem. Arturo zabrał nas do Albayzin – najstarszej arabskiej dzielnicy Granady. Udaliśmy się również na punk widokowy, z którego zobaczyliśmy cały zespół pałacowy Alhambra. Zachęceni pogodą, usiedliśmy podziwiając piękno Granady. Albayzin urzekło nas krętymi uliczkami, bielonymi domami i ceramiką ozdabiającą niektóre budynki. Klimat Albayzin sprawił, że pokochaliśmy Granadę bezwarunkowo. Arturo opowiedział nam o Sacromonte oraz jaskiniach, które wciąż funkcjonują jako domy.
Zdziwieni tak późnym wschodem słońca wyruszyliśmy o poranku na spotkanie z Pako – naszym nauczycielem języka hiszpańskiego. Spotkaliśmy się w kawiarni, gdzie Pako wyjaśnił nam w jaki sposób zamówić kawę oraz śniadanie. Dostaliśmy hiszpańskie menu i uczyliśmy się wymawiać dania i napoje w języku hiszpańskim. Cudowna pomocna postawa Pako zmotywowała nas do nauki i pomimo początkowych obaw czy sobie poradzimy, świetnie daliśmy sobie radę 🙂
Po obiedzie wyruszyliśmy na spotkanie z Arturo – naszym przewodnikiem, który oprowadził nas po centrum miasta i tutejszym targowisku. Zwiedziliśmy również katedrę w Granadzie, o której Arturo opowiadał w bardzo ciekawy sposób.
Następnie mogliśmy użyć swoich umiejętności zamawiania posiłku w knajpce i wraz z przewodnikiem spędziliśmy bardzo miłe popołudnie przechadzając się po okolicy.
Po przybyciu do naszego miejsca zakwaterowania Los Girasoles i rozpakowaniu bagaży udaliśmy się na ciepły posiłek do bufetu Al Hambra. Po posiłku udaliśmy się na zwiedzanie okolicy, która urzekła nas swoim pięknem, różnorodnością i cudownymi widokami. Wieczorem przygotowaliśmy się na poranne spotkanie z naszym nauczycielem hiszpańskiego Pako.